W jaki sposób można zabezpieczyć kredyt samochodowy?

Każdy bank podczas procedury udzielania kredytu zawsze musi zabezpieczyć się na wypadek sytuacji, w której klient przestałby spłacać raty kredytu terminowo albo w ogóle przestałby je spłacać. Różne są natomiast odmiany stosowanych przez banki zabezpieczeń. Największą popularność zyskały trzy z nich, więc to one są używane przez większość placówek oferujących produkty finansowe. Warto natomiast wiedzieć, jak te zabezpieczenia działają i na czym one polegają, zanim zaciągnie się jakiś konkretny kredyt na samochód. Każdy klient chce przecież, by ten kredyt był dla niego jak najbardziej korzystny, a o tej korzystności w pewnym stopniu (niewielkim, ale jednak) zadecyduje właśnie typ zastosowanego zabezpieczenia.

Pierwszy rodzaj zabezpieczenia to zestaw rejestrowy. Chcąc skorzystać właśnie z tego rozwiązania, należy zgłosić się do urzędu rejestrowego, by to w nim zarejestrować swój pojazd. Informacja na ten temat, dotycząca dokonanego wpisu, umieszczana jest następnie w dowodzie rejestracyjnym. Zabezpieczenie to jest wymagane przez większość placówek bankowych. Praktycznie nie da się go uniknąć, dlatego taką formalność warto załatwić jak najszybciej, aby mieć ją – mówiąc kolokwialnie – z głowy.

Drugi typ zabezpieczenia kredytu samochodowego to cesja praw z polisy AC. Na czym ona polega? Otóż w jej przypadku kredyty samochodowe są chyba nawet jeszcze lepiej zabezpieczane, albowiem gdyby doszło do wypadku, wskutek którego ucierpiałby kredytowany samochód, pieniądze uzyskane z tytułu tego wypadku od ubezpieczyciela trafiłyby na konto kredytodawcy (bezpośrednio do banku), a nie na konto kredytobiorcy (właściciela auta).

jesteś kierowcą? Zobacz, co dzieje się na polskich drogach, odwiedzając portal https://nadrogach.pl.

Jest jeszcze trzecia forma zabezpieczenia, a mianowicie przewłaszczenie. Tego wariantu kredytobiorcy obawiają się najbardziej, ale mimo wszystko nawet on ma swoje zalety. Przewłaszczenie na pewno w efektywny sposób zabezpiecza kredyt samochodowy. Sprawia bowiem, że kredytobiorca staje się jego współwłaścicielem, a zatem to właśnie w jego ręce trafia karta pojazdu.